Kryptowaluty od kilku lat budzą ogromne zainteresowanie i kontrowersje. Mimo rosnącej popularności nadal otacza je wiele mitów i nieporozumień. W niniejszym artykule przyjrzymy się najpopularniejszym 12 mitom na temat kryptowalut i sprawdzimy, na ile mają one odzwierciedlenie w rzeczywistości.
Mit 1: Kryptowaluty są nielegalne
Jednym z najbardziej rozpowszechnionych mitów na temat kryptowalut jest przekonanie, że są one nielegalne lub działają w szarej strefie prawa. Nic bardziej mylnego - większość rozwiniętych państw nie zakazała obrotu kryptowalutami, a niektóre wręcz wprowadziły regulacje ułatwiające ich funkcjonowanie. Przykładowo, w Polsce obrót kryptowalutami jest legalny, a od 2019 roku działają firmy, które uzyskały licencje na prowadzenie giełd kryptowalut. Podobnie jest w większości krajów UE i Ameryki Północnej. Obrót kryptowalutami podlega regulacjom dotyczącym przeciwdziałania praniu brudnych pieniędzy, ale samo w sobie nie jest nielegalne. Choć w niektórych krajach wprowadzono ograniczenia, to globalny trend regulacyjny jest pozytywny dla kryptowalut.
Legalność kryptowalut w wybranych krajach
Międzynarodowe standardy regulacyjne
Wpływ regulacji na rynek kryptowalut
Mit 2: Kryptowaluty to piramida finansowa
Kolejny rozpowszechniony mit to przekonanie, że kryptowaluty działają na zasadzie piramidy finansowej lub schematu Ponziego, gdzie zyski osiągają jedynie wcześni inwestorzy, kosztem późniejszych. Jest to nieprawda - kryptowaluty mają realną wartość opartą na podaży i popycie. Ich cena zależy od zaufania uczestników rynku, ich praktycznej użyteczności oraz kosztów wydobycia. Nie ma tu zatem cech piramidy finansowej, gdzie wypłaty dla inwestorów pochodzą wyłącznie z wpłat kolejnych osób. Oczywiście na rynku kryptowalut dochodzi czasem do spekulacji i baniek cenowych, ale mechanizm działania oparty jest na wolnorynkowej wycenie aktywów.
Różnice między kryptowalutami a piramidami finansowymi
Przyczyny zmienności cen kryptowalut
Ryzyko spekulacji na rynku kryptowalut
Mit 3: Kryptowaluty są zbyt ryzykowną inwestycją
Kryptowaluty słyną z dużej zmienności kursów, co przekłada się na wysokie ryzyko inwestycyjne. Jednak ryzyko to jest często przesadzone - odpowiednio zdywersyfikowane portfolio kryptowalutowe może cechować się umiarkowanym poziomem ryzyka. Co więcej, kryptowaluty nie muszą być tylko przedmiotem spekulacji - coraz powszechniej pełnią funkcję alternatywnego środka płatniczego czy sposobu na przechowywanie wartości. Zatem przy odpowiednim podejściu, kryptowaluty mogą być atrakcyjnym i stosunkowo bezpiecznym elementem strategii inwestycyjnej lub planu dywersyfikacji aktywów.
Duża zmienność kursów
Zmienność kursów kryptowalut faktycznie jest bardzo duża. Niektóre kryptowaluty potrafią z dnia na dzień tracić lub zyskiwać nawet kilkadziesiąt procent wartości. Utrudnia to prognozowanie cen i zwiększa ryzyko strat przy spekulacjach. Jednak przy horyzoncie inwestycyjnym liczonym w latach zmienność ta nie musi odgrywać kluczowej roli.
Brak stabilności rynku
Rynek kryptowalut jest stosunkowo młody i nadal się kształtuje. Brakuje na nim wielu mechanizmów stabilizujących znanych z tradycyjnych rynków finansowych. Jednak wraz z upływem czasu sytuacja stopniowo dojrzewa.
Ryzyko utraty inwestycji
Ponieważ kryptowaluty nie są powiązane z aktywami materialnymi, istnieje czysto teoretyczne ryzyko spadku ich wartości do zera, jeśli zniknie na nie popyt. Jednak dzięki rosnącej adoptacji scenariusz ten jest coraz mniej prawdopodobny.
Mit 4: Kryptowaluty ułatwiają działalność przestępczą
Istnieje przekonanie, że anonimowość kryptowalut sprzyja wykorzystywaniu ich do działalności przestępczej. Jest w tym sporo racji, ale warto zauważyć, że transakcje kryptowalutowe nie są w pełni anonimowe. Każda transakcja jest rejestrowana w publicznym ledgerze, a organy ścigania dysponują coraz lepszymi metodami analizy blockchaina w celu powiązania adresów portfeli z konkretnymi osobami. Co więcej, giełdy kryptowalut i inne punkty wyjścia z kryptowalut do tradycyjnego systemu bankowego mają obowiązek stosowania procedur KYC. Zatem kryptowaluty nie gwarantują pełnej anonimowości, a jedynie utrudniają śledzenie przepływu środków. Ich przydatność dla przestępców maleje wraz z postępem technologicznym służb porządkowych.
Pranie brudnych pieniędzy
Mechanizmy blockchain mogą utrudniać wykrywanie źródła pochodzenia środków, ułatwiając pranie brudnych pieniędzy. Jednak nowoczesne metody analizy łańcucha bloków pozwalają częściowo identyfikować podejrzane schematy przepływu kryptowalut.
Handel narkotykami i bronią
Pewien stopień anonimowości transakcji kryptowalutowych może sprzyjać handlowi nielegalnymi towarami w darknecie. Niemniej blockchain nie jest idealnym narzędziem prywatności, a służby posiadają metody walki z tego rodzaju przestępczością.
Wymuszenia i oszustwa
Żądanie okupu w kryptowalutach stało się pewnym problemem. Jednak możliwości analizy blockchain pomagają śledzić takie przepływy i namierzać przestępców.
Mit 5: Kryptowaluty zużywają zbyt dużo energii
Faktycznie, utrzymanie sieci Bitcoin i niektórych innych kryptowalut (opartych o mechanizm proof-of-work) wiąże się ze znacznym zużyciem energii elektrycznej. Szacuje się, że roczne zużycie prądu przez Bitcoin odpowiada zapotrzebowaniu całej Australii. Jednak trzeba pamiętać, że sektor finansowy, zwłaszcza bankowy, sam w sobie jest ogromnym konsumentem energii. Ponadto, wdrażane są rozwiązania mające na celu zmniejszenie energochłonności kopania kryptowalut, jak protokoły proof-of-stake.
Duże zapotrzebowanie na energię
Utrzymywanie sieci kryptowalutowych, zwłaszcza opartych o mechanizm proof-of-work, pochłania duże ilości energii. Jest to z pewnością problem natury ekologicznej.
Szkodliwość dla środowiska
Wysokie zużycie energii przekłada się na emisję znacznych ilości CO2, jeśli pochodzi ona ze źródeł konwencjonalnych. Ma to wymierny negatywny wpływ na środowisko.
Możliwe rozwiązania problemu
Wdrażane są bardziej eko-przyjazne protokoły kryptowalutowe, a także stosuje się odnawialne źródła energii do kopania. Może to częściowo rozwiązać problem.
Mit 6: Kryptowaluty zastąpią tradycyjne pieniądze
Mimo wielu zalet, kryptowaluty póki co raczej nie zastąpią całkowicie tradycyjnych walut fiducjarnych. Główne przeszkody to niewielki odsetek płatności w kryptowalutach, kwestie technologicznej skalowalności oraz brak akceptacji ze strony rządów, które trzymają monopole na emisję walut. Niemniej, kryptowaluty odgrywają coraz większą rolę w systemie finansowym i z czasem być może faktycznie staną się dominującą formą pieniądza. Na razie jest to jednak odległa perspektywa.
Niewielki odsetek płatności w kryptowalutach
Pomimo wzrostu, udział transakcji w kryptowalutach w ogólnej liczbie płatności na świecie wciąż jest minimalny. Brakuje powszechnej akceptacji kryptowalut w handlu.
Ograniczenia technologiczne
Obecnie najpopularniejsze kryptowaluty nie są w stanie obsłużyć ilości transakcji porównywalnej do tradycyjnych systemów płatniczych ze względu na ograniczenia skalowalności.
Brak akceptacji rządów
Państwa nie są skłonne rezygnować z monopolu na emisję waluty. Brak ich aprobaty jest istotną barierą dla pełnej adopcji kryptowalut.
Podsumowanie
Podsumowując, wiele popularnych mitów na temat kryptowalut nie znajduje potwierdzenia w rzeczywistości. Kryptowaluty działają legalnie, nie są piramidą finansową ani skazane na porażkę. Co prawda wiążą się z pewnym ryzykiem i zużyciem energii, ale nie są też idealnym narzędziem dla przestępców. Raczej nie zastąpią całkowicie tradycyjnych pieniędzy, ale odgrywają coraz większą rolę w systemie finansowym. Dezawuowanie mitów i stawianie na edukację może pomóc w pełniejszym wykorzystaniu potencjału kryptowalut.